Od drogi już prawie ino jeszcze okna i obróbka kominów i gotowe :) z tej strony
no i stało się po ułożeniu około 80% dachówki wyszło ze brakuje około 7 cm. ,tak się dzieje jak niewiesz oco idzie w tych sprawach a frycowe trzeba zapłacić. Także w sobotę rozebralismy prawie cały i na nowo układamy .
Zobaczymy jak będzie od poniedziałku .Myślę ze już nie będzie niespodzianek.
Pozdro
Dziś położylibysmy całą stronę, ale dachówkę mam u sąsiada ,a chce równać teren i muszę całość przewieść w takim razie uzgodniliśmy ,że czas ją przewieść na naszą działkę :) - ( a złożyliśmy ją dla tego u nich bo bałem się że mi ją rozkradną a działka nie ogrodzona ) -i zostało na jutro około 4 palety także syn ma jutro bojowe zadanie bo ja niestety idę do pracy, ale po południu dalej będziemy walczyć z teśćiem na dachu :))), a od poniedziałku urlop i dalej na dach, możliwe że jak dopisze pogoda to do końca września go skończymy.
Pozdro dla czytających i obserwujących.
Ps. Dziś bez zdjęć ale brakło czasu ale się postaram jutro wkleić :)
Kiedy zakończyli łacić dach to zabralismy sie za przygotowanie rynny po której będziemy wciągać dachówkę :)") a wyglądało to tak hihihi jest trochę cięzko ale damy radę.
Na drugi dzień przerobiliśmy wózek i już ciągliśmy nie na dachu tylko na ziemi:)
Na dzień dzisiejszy jest zrobione tyle.
Jak na laikwó to całkiem duzo coo?:)))
Pozdro do następnego wpisu .
elita
