Witajcie
Po poważnej zimie przyszedł czas na dalszą budowę .
W czwartek i piątek zakończyliśmy z moim pomocnikiem kierownikiem (teśćiu :))złoty człowiek) dach nad garażem i mogę powiedzieć że jest gotowy w 99% :),i tylko gdzieś mi komin leje ale to muszę zaczekać na deszcz żeby to zlokalizować .
W dalszym czasie będziemy kuleć z robotą ,popierwsze musimy sprzedać mieszkanie a z tym to niejest taka prosta sprawa,a po drugie od 29 maja mam wypad do szczawna zdroju do sanatorium i koniecznie muszę podleczyć kręgosłup :), ale do wyjazdu chcę jeszcze zacząc elektrykę a z uwagi żę mój pomagier to elektro instalator to nie będę mu przeszkadzał :), a co będzie potem czas pokaże .
Pozdro dal wszystkich Budowlańców.