Poniedziałek :(("
Poniedziałek a tu leje :(.Mam wolne i myslałem że podgonię z szałowaniem a tu beret .Jestem taki zły ale cóż zrobić pogoda płata nam figle.
Trzeba jakieś modły odprawić żeby zmiana aury nastąpiła.
Pozdro.
Poniedziałek a tu leje :(.Mam wolne i myslałem że podgonię z szałowaniem a tu beret .Jestem taki zły ale cóż zrobić pogoda płata nam figle.
Trzeba jakieś modły odprawić żeby zmiana aury nastąpiła.
Pozdro.
Dziś po pracy miałem się zabrAĆ za szałowanie wieńca ale pogoda do bani .
Cóż robić trzeba rozmyślać o wykończeniówce hihihih.... może to mza wcześnie ale coś trzeba robić:)
AVE CEZAR :)
Czas świt minął i nastał czas pracy
Na święta byliśmy w bieszczadach . Było pięknie .
Pdgoda prawie dopisała ,w niedzielę tak jak w całej polsce padał śnieg ale lany poniedziałek było pięknie .
Nop ale cóż tak jak w temacie święta święta i po świętach.
Czas szałować i zalać wieniec i ......:) sie .
Popmocnika chwyciło lumbago także narazie sam ale dam radę a znając teścia to długo w domu nie wytrzymie .
Pozdro dla czytających i Budujcych
Ps Tak na koniec coś z Bieszczad:):))
Dziś poszedłem na budowę i chciałem zacząć zbroić ale ta pogoda mnie dobija ,ale mimo tej aury pozapinałem kurtkę i do roboty zrobiłem 3/4 jednej strony i beret dalej sie nieda:"(.Na Dziśiaj koniec bo przy takiej pogodzie to idzie się wykończyć .
Pozdro Budowlańcom i forumowiczą
PS.
MUSIMY CHYBA JAKIEŚ CZARY ODCZYNIĆ ABY WRÓCIŁA POGODA
Zaczęliśmy od schodów,bo jakoś trzeba wchodzićna górę ,a materiał wnoszę ręcznie z synem na piętro .
4 palety zostały wytransportowane do góry ,ciężko było ale dalismy radę .
Dzis z żoną pozbroiliśmy słupy ścianki kolankowej -ramki na pręty -a jutro domurować resztę i szalunekna wieńcu .
Zobaczymy czy doświąt damy radę .